aktualizacja: 20 lutego 2002
Lista serwisów z oprogramowaniem, do których warto zaglądać w poszukiwaniu nowości webmasterskich
TUCOWS (Warszawa - iPartners) -
http://tucows.ipartners.pl
TUCOWS (Warszawa - Sunsite ICM) - http://sunsite.icm.edu.pl/tucows/
TUCOWS (Warszawa - Politechnika) - http://srl.it.pw.edu.pl/tucows/
TUCOWS (Gdańsk) - http://www.task.gda.pl/tucows/
TUCOWS (Kraków) - http://www.tucows.ps.pl
Polskie Programy - http://polskie.programy.nom.pl
FTP Sunsite - ftp://sunsite.icm.edu.pl
FTP Cyfronet - ftp://ftp.cyf-kr.edu.pl
FileFlash - http://www.fileflash.com
WebAttack - http://www.webattack.com
ZDNet - http://www.zdnet.com/downloads/
c|net Shareware.com - http://www.shareware.com
c|net Download.com - http://www.download.com
Moochers - http://www.moochers.com
DaveCentral - http://www.davecentral.com
Program Files -
http://www.programfiles.com
Download32 - http://www.download32.com
Top Quality Freeware -
http://www.topqualityfreeware.com
2000Shareware -
http://www.2000shareware.com
5StarShareware -
http://www.5star-shareware.com
SuperShareware -
http://www.supershareware.com
BetaNews - http://www.betanews.com
Praca nad dokumentem HTML wymaga używania różnych narzędzi, które można podzielić umownie na kilka klas.
Wprawdzie dokument można zredagować w najprostszym edytorze tekstów, wymagałoby to jednak ręcznego wprowadzania wszystkich kodów, co jest dość uciążliwe i naraża na ryzyko popełniania błędów składniowych. Lepiej jest więc skorzystać z bogatej oferty wyspecjalizowanych edytorów HTML.
Edytory HTML można podzielić na dwie podstawowe klasy: edytory tekstowe i edytory graficzne
Mianem edytorów tekstowych określamy programy, które pozwalają pracować bezpośrednio z kodami HTML. Choć działają w środowisku graficznym, wyświetlają jedynie tekst dokumentu i kody sterujące.
Edytory tekstowe oferują bardzo zróżnicowane możliwości. Wśród przynajmniej setki programów dla Windows (od 3.x do 2000) znajdziemy pakiety liczące 100-200 KB, jak i potężne wielomegabajtowe "kombajny", zawierające wszystkie możliwe instrumenty.
Z codziennej praktyki wypływa pewien wniosek, który poddaję pod uwagę autorom stron. Do pracy warto dysponować przynajmniej dwoma programami - dużym, zaawansowanym edytorem do tworzenia skomplikowanych konstrukcyjnie stron, oraz małym, szybkim edytorem do wprowadzania doraźnych poprawek i aktualizacji. Duży program pozwoli stosunkowo łatwo skonstruować cały zespół stron, jego niewielki "pomagier" natomiast posłuży do drobnych, bieżących uzupełnień, zwalniając od konieczności ładowania potężnego instrumentarium podstawowego edytora (dobrym przykładem jest HTML Pad, "młodszy brat" Tigera). Oczywiście to tylko sugestia - nic nie stoi na przeszkodzie, aby ograniczyć się do podstawowego programu.
W środowisku Windows 3.1 polecam w szczególności:
W środowisku Windows 95/98/ME/2000/NT możesz używać m.in.:
Wśród zachodnich programów na szczególną uwagę zasługuje bardzo nowocześnie zaprojektowany HomeSite, który obsługuje najnowsze rozszerzenia, jest zintegrowany z narzędziami zewnętrznymi (analizator składni CSE HTML Validator i HTML Reference Library) i jest niezwykle ergonomiczny, wynosząc tę cenną cechę na niedoścignione dla konkurencji szczyty. Pozwala szybciej i wygodniej tworzyć pojedyncze dokumenty i całe ich kompleksy (tzw. projekty). Jest to bez wątpienia jeden z najdoskonalszych programów tej klasy na rynku.
HotDog był w pewnym momencie najpotężniejszym edytorem pracującym w trybie tekstowym - dotyczyło to wersji 3.x, która jest dość powolna, ale konfigurowalna i bardzo silna. Wersja 4.x została całkowicie przebudowana i oferuje umiarkowaną funkcjonalność w wersji podstawowej, natomiast można zakupić szereg dodatkowych narzędzi wspomagających. Wersja 5 została ponownie przebudowana, aczkolwiek jest bezpośrednim kontynuatorem wersji 4. Z kolei w wersji 5.5 (dostępna jest też samodzielna odsłona, bez dodatków) autorzy skupili się na dołożeniu szeregu drobnych funkcji i przyspieszeniu działania. HotDog jest dobrym wyborem dla webmasterów tworzących na swoich stronach tzw. bajery. Wersja 6 stała się w zasadzie bezużyteczna dla polskiego użytkownika, gdyż pojawiły się w niej kłopoty z wprowadzaniem polskich liter.
Inne silne narzędzia produkcji zachodniej to (w środowsku Windows 9.x/2000):
Na osobną uwagę zasługują polskie edytory. Silnym narzędziem jest darmowy Pajączek 2.1.2 dla Windows 3.1, który można zaliczyć do rzędu dziesięciu najmocniejszych edytorów w środowisku 16-bitowych Windows (warto powiedzieć, że Pajączek został w grudniu 1997 uhonorowany tytułem Produkt Roku, przyznawanym przez dwutygodnik PCkurier.)
Pod koniec 1998 roku pokazała się całkiem przebudowana wersja Pajączek 2000 Professional dla Windows 95/98. Edytor dysponuje bardzo obszernym instrumentarium, jest konfigurowalny, a integracja z narzędziami językowymi MS Office pozwala wykorzystać słownik ortograficzny do kontroli poprawności językowej. Współpracuje też bezpośrednio z edytorem Skryba (także autorstwa Rafała Płatka), najlepszym obecnie shareware'owym edytorem skryptów na świecie. Pajączek jest dostępny obecnie w wersji 4.8.1 (marzec 2000).
Autor: Rafał Płatek, Cream Software
Bezpośrednim konkurentem Pajączka był przez dłuższy czas Tiger98, którego opis znajdzie Czytelnik na stronie PCkuriera.. Tygrys, podobnie jak Pajączek, był swego czasu jednym z najmocniejszych narzędziowo edytorów, o dobrej ergonomii i szybkości działania, przystosowaniu do polskich warunków językowych (m.in. własny słownik ortograficzny). Zawiera obsługę nowoczesnych standardów i wspomaga pracę za pomocą licznych kreatorów. Pochodząca z drugiej połowy zeszłego roku) wersja współpracuje już ze słownikiem MS Office, podobnie jak Pajączek 2000. Zawiera także wbudowane narzędzie do kontroli poprawności kodu HTML i wspomaganie budowy skryptów. Tiger 98 nie jest od jakiegoś czasu rozwjany, natomiast dostępna jest wersja Tiger II Millenium wraz z dodatkami Tiger II Millenium Tools do tworzenia wybranych elementów stron. Za darmo można pobrać Minipad, wygodny edytor do szybkich poprawek.
Autor: Jacek Szarapa, Vega
Osobiście polecam używanie polskich programów, gdyż najlepiej odpowiadają naszym specyficznym potrzebom, zwłaszcza językowym. Siła narzędzi czołowych polskich programów jest wystarczająca dla większości webmasterów, aby można było zrezygnować z amerykańskich programów.
Jakimi cechami powinien dysponować dobry edytor HTML?
Codzienna praktyka pokazuje, że przede wszystkim powinien dysponować obfitością skrótów klawiszowych. Bogato są w nie wyposażone takie programy, jak HomeSite, Pajączek czy Tiger98. Jest to cenna cecha, gdyż w edytorze pracujemy przede wszystkim w trybie "tekstowym" (podobnie jak w Notatniku-Notepadzie w Windows) i znacznie wygodniej jest korzystać ze skrótów niż nieustannie sięgać do myszki. Tiger98, Pajączek i HomeSite zawierają nawet możliwość przedefiniowania skrótów, co pozwala je dostosować do własnych upodobań.
Dla polskiego użytkownika istotną cechą jest dostosowanie do polskich warunków językowych. Polskie programy sprawują się tutaj bardzo dobrze, a Pajączek, Tiger i HTML-owiec pozwalają dodatkowo wykorzystać słownik Worda. HomeSite także to potrafi, ale przez brak automatycznej konwersji znaków nie mogą z tej funkcji skorzystać osoby piszące w standardzie kodowania ISO-8859-2. Ważne jest także wprowadzanie polskich znaków - polskie programy pozwalają już pisać z użyciem normalnej klawiatury Windows, a następnie automatycznie konwertują znaki zgodnie z zadeklarowaną w dokumencie stroną kodową.
Kolejną pożądaną cechą dobrego edytora (mówimy tutaj o dużych programach) powinna być obfitość funkcji. Byłoby dobrze, aby program obsługiwał wszystkie funkcje wchodzące w zakres przyjętego w grudniu 1997 kanonu HTML 4.0, a więc pozwalał tworzyć tabele, formularze, ramki, wspomagał definiowanie czcionek i barw, pomagał tworzyć mapy odsyłaczy na grafikach, ułatwiał wprowadzanie skryptów i apletów, a także stylów.
Coraz więcej programów dysponuje kreatorami (Wizard) poszczególnych funkcji, a niektóre składniki dokumentu można wprowadzać w trybie graficznym, np. definiować ramki czy budować tabele. Czołowe polskie edytory zawierają obszerne zestawy kreatorów.
Jeszcze jedną cechą dobrego edytora jest jego konfigurowalność i otwartość. Konfigurowalność pozwala dostosowywać środowisko pracy do swoich wymagań (np. czcionka w edytorze, domyślna przeglądarka do podglądu strony, ścieżki dostępu dla różnych typów plików itd.). Otwartość pozwala z kolei definiować swoje własne znaczniki (tzw. custom tags). Dzięki niej możemy samodzielnie uzupełniać funkcje edytora o polecenia, których sam nie zawiera, albo budować gotowe, skonkretyzowane polecenia, np. adres poczty elektronicznej autora, konkretny styl, często używany adres pewnej strony w Internecie, jakaś specyficzna kombinacja polecenia i jego parametrów). Wszystkie zaawansowane edytory pozwalają na większą czy mniejszą inwencję właściciela.
Niektóre programy (HomeSite, HotDog, Tiger98, Pajączek 2000) dysponują wbudowanym podglądem graficznym dokumentu, który pozwala szybko kontrolować postać strony. Można też korzystać z pracującej w tle przeglądarki WWW.
Na zakończenie tej części warto wspomnieć o edytorach HTML, które pracują w trybie graficznym.
Dość popularnym narzędziem jest Word. Użytkownik Worda może zredagować swój dokument w edytorze w taki sam sposób, jak każdy plik .DOC, a następnie wyeksportować go do postaci HTML. Wszystkie kody HTML są generowane automatycznie. Dobre narzędzia do edycji dokumentów HTML zaprezentował Word 97. Z kolei Word 2000 (jak i pozostałe aplikacje Office 2000) zapisują dokumenty HTML z użyciem języka XML - nie są to już proste i przejrzyste dokumenty, jak w poprzednich wersjach, ale i możliwości są tutaj znacznie większe, a obsługa łatwiejsza (specjalny dodatek, Office 2000 HTML Filter 2.0, dostępny na stronach Microsoftu z aktualizacjami Office 2000, pozwala jednak wyciąć znaczną część kodu, którego nieobecność nie przeszkodzi w wyświetlaniu dokumentu w przeglądarce - kliknij tutaj).
Bardzo popularnym narzędziem jest FrontPage (nabytek Microsoftu, przejęty wraz z firmą Vermeer Technologies), który jest zresztą znacznie dalej sięgającym kombajnem do utrzymywania całego systemu stron WWW. Edytor pracuje w trybie graficznym, oferując zintegrowany system do tworzenia całych witryn. Pozwala tworzyć dynamiczne, nowocześnie skonstruowane strony i jest wspomagany przez programy graficzne MS Image Composer i MS GIF Animator. FrontPage 2000 i 2002 są z kolei bezpośrednim kontynuatorem FrontPage'a 98 - dokonany został w nim znaczny postęp, zarówno w narzędziach, jak też w organizacji programu i ergonomii pracy. Zdeklarowani zwolennicy tego programu koniecznie powinni dokonać upgrade'u do wersji 2000. Wadą FrontPage'a jest tworzenie "nadmiarowego" kodu, który wprawdzie ułatwia pracę autorowi, ale wydatnie zwiększa objętość stron.
Polskiego użytkownika powinien zainteresować edytor FrontPage Express (bardzo okrojona wersja FrontPage'a), który był dostarczany razem z pakietem Internet Explorer 4. Jest całkowicie spolszczony i uwzględnia strony kodowe. Jest to dobre narzędzie dla tych, którzy nie mają czasu na naukę języka HTML (analogicznym narzędziem firmy Netscape jest Composer).
Bardzo oryginalnym pakietem do tworzenia całych witryn jest NetObjects Fusion, który zawiera najwygodniejsze narzędzia do tworzenia elementów strony i pozwala bardzo precyzyjnie umieszczać obiekty w dowolnym miejscu strony. Program zawiera rozbudowane kreatory i oryginalne narzędzia graficzne. Najnowsze wersje NOF 4 i 5 pozwalają wreszcie bez kłopotu wprowadzać polskie znaki i zapisywać je w wybranym standardzie kodowania. Cały pakiet NOF jest potężnym kompleksem narzędzi do tworzenia skomplikowanych witryn, łącznie z handlem elektronicznym - zestaw ten daleko wykracza poza sam edytor i jest w zasadzie równoważny webmasterskiemu kombajnowi Microsoftu, w którym FrontPage jest też tylko jednym z elementów.
Wielu użytkowników skorzysta zapewne z edytora wbudowanego w Netscape Navigatora (w wersji Gold) lub Netscape Communicatora. Jest to raczej prosty program, ale wielu osobom wystarczy w ich pracy. Za to można polecać najnowszy edytor Netscape Composer, w pakiecie Netscape Communicator 6, który także jest edytorem poziomu elementarnego, ale potrafi uwzględniać stronę kodową dokumentu. Osoby lubiące polskojęzyczne programy docenią na pewno Kompozytora, czyli po prostu polską wersję Composera, zawartą w spolszczonym ostatnio zestawie Netscape'a - Sylaba Komunikator 4.7 PL.
Licznych miłośników zyskał Dreamweaver, który przez wiele osób jest uważany za najlepszy pakiet pracujący w trybie graficznym, między innymi ze względu na czystość generowanego kodu. Dreamweaver współpracuje bezpośrednio z Homesite'em, dzięki czemu para ta wydaje się być rzeczywiście jednym z najlepszych możliwych rozwiązań.
Osobiście polecam też bardzo przyjemny i wygodny w pracy CutePage, który akceptuje bez kłopotu polskie znaki i pozwala wygodnie tworzyć dokumenty w trybie graficznym. Jego zaletą jest obecność modułu CutePage SiteManager, który pozwala wygodnie zarządzać całą witryną, śledząc między innymi wzajemne powiązania dokumentów, co jest bardzo rzadką ciągle cechą.
Wybór między edytorami graficznymi i tekstowymi jest dość trudny. Edytory graficzne osiągnęły już znaczny stopień zaawansowania, a ich zaletą są dobre narzędzia do budowania całych witryn - szczególnie bryluje tutaj oprogramowanie Microsoftu, NetObjects i Dreamweaver. Edytory tekstowe dają z kolei znacznie lepszą kontrolę kodu źródłowego, a tworzony przez nie kod jest bardziej klarowny.
Interesujący i kompetentnie napisany test porównawczy kilkunastu graficznych i tekstowych edytorów HTML znajdzie Czytelnik na stronach miesięcznika Chip.
Edytory dla Linuksa
Nie mam doświaczenia w pracy z edytorami dla tego środowiska więc muszę się odwołać do dwóch opracowań Zbigniewa Okonia, opublikowanych w magazynie Webmaster:
Do dyspozycji mamy nie tylko edytory HTML ogólnego użytku, ale i wiele wyspecjalizowanych narzędzi skupiających się na wybranych funkcjach.
Na pierwszym miejscu należy wskazać edytory stylów CSS. Absolutnym liderem jest TopStyle Editor, zaprojektowany przez Nicka Bradbury'ego (autora HomeSite'a), który po odejściu z Allaire Corporation założył własną firmę Bradsoft. Obszerny opis funkcji można znaleźć w artykule Andrzeja Turosa w Webmasterze. Dostępna jest nie tylko shareware'owa wersja profesjonalna tego programu, ale i darmowa wersja Lite, zbudowana tak, aby mogła również współpracować z innymi edytorami HTML.
Pierwszym chronologicznie edytorem, który wsparł style CSS w wersji 2 jest Balthisar Cascade. Nie dorównuje on programowi Bradbury'ego, ale ma swoje zalety i jest dostępny za darmo.
Kompresory kodu
Programy do likwidowania zbędnych spacji, znaków końca akapitu etc. Pozwalają zmniejszyć wielkość pliku o 10-20 procent, ale skutkiem jest znacznie mniejsza przejrzystość kodu źródłowego. Wbudowany kompresor zawiera m.in. Pajączek. Generalnie, koncept o wątpliwej wartości użytkowej.
Edytory JavaScript i skryptów server-side
Wyspecjalizowane edytory ułatwiające tworzenie kodu skryptów typu client-side (np. JavaScript) i server-side (np. ASP. CGI, PHP). Działają na takiej samej zasadzie jak edytory HTML, ale wymagają oczywiście umiejętności programowania. Bodajże najlepszym edytorem JavaScript na świecie jest Skryba, autorstwa Rafała Płatka, czyli program ze stajni Cream Software. Autor HTML-owca, Piotr Szczepanik, oferuje również dość prosty edytor skryptów - Skryptowiec.
Edytory XML i XHTML
Edytory nowoczesnych języków budowania stron, XML i XHTML, które częściowo wyprą w najbliższych latach zwykły HTML.
Konwertery
Programy konwertujące pliki tekstowe czy bazy danych do postaci dokumentów HTML. Większość edytorów HTML zawiera wbudowane narzędzia do konwersji plików ASCII.
Programy do tworzenia informacji Meta
Programy, które wspomagają tworzenie niezwykle istotnych informacji nagłówkowych w dokumentach HTML. Najlepszym zewnętrznym programem jest komercyjny TagGen, ale dobre narzędzia są zawarte w polskich edytorach HTML.
Programy zarządzające witrynami
Programy, które pozwalają zarządzać nie tylko pojedynczymi stronami, ale i całymi ich kompleksami. Najlepsze narzędzia są wbudowane w edytory FrontPage czy NetObjects Fusion, które w pełni kontrolują postać witryn, zmiany układu stron, wzajemne powiązania, tematy graficzne etc. Przy bardziej rozbudowanych projektach są nieocenionym narzędziem. Mniej zasobnym webmasterom można polecić darmowy CutePage SiteManager, dołączany do edytora CutePage.
Walidatory
Nawet najlepsi i najbardziej doświadczeni autorzy popełniają błędy, gdyż skomplikowane dokumenty zawierają mnóstwo kodów sterujących. Wiele z tych omyłek nie wpływa wprawdzie na wyświetlanie dokumentów w przeglądarce, ale są zaliczane do uchybień formalnych, jak na przykład błędy w zagnieżdżaniu poleceń czy brak cudzysłowu wokół adresu w odsyłaczu.
Poprawność składni można sprawdzić online, korzystając z tzw. parsera. Podstawowym narzędziem jest parser w World Wide Web Consortium - http://validator.w3.org/
Liderem klasycznego oprogramowania jest CSE 3310 HTML Validator, dostępny także w darmowej wersji Lite. Polski edytor ezHTML zawiera także proste narzędzie kontrolne o nazwie Tagik.
Programy graficzne
Jeśli chcemy tworzyć sami grafikę, nie korzystając z darmowych obrazków, bez tej klasy pakietów się nie obejdzie. Oferta jest ogromna - od bardzo kosztownych (PhotoShop, PhotoPaint), przez shareware (klasyczny i niezmiernie popularny Paint Shop Pro) do darmowych, choć o ograniczonych możliwościach.
Pokrewne klasy to programy optymalizujące grafikę (np. "odchudzające" pliki GIF czy JPEG), przeglądarki grafik (z darmowym IrfanView na czele), "łapacze" ekranów, edytory animowanych GIF-ów, czy wreszcie programy do tworzenia map odsyłaczy na grafikach (w tym ostatnim przypadku wbudowane narzędzia zawierają zwykle edytory HTML).
Flash
Format animowanych grafik o bardzo dużych możliwościach prezentacyjnych, o świetnym stosunku wartości informacyjnej do objętości pliku). Podstawowym narzędziem jest komercyjny (dość drogi) program firmy Macromedia.
Tworzenie czcionek ładowalnych
Narzędzia do tworzenia czcionek ładowanych przez użytkownika, a właściwie konwersji już istniejących czcionek (np. Microsoft WEFT - patrz: artykuł w Webmasterze). Pozwalają czytelnikom strony widzieć czcionki, których nie mają w swoich systemach. Brakuje uniwersalnej techniki, wspólnej dla wszystkich przeglądarek.
FTP
Programy do wysyłania stron na serwer - niezbędne, jeśli chcemy się podzielić efektami naszej pracy z innymi użytkownikami Internetu. Wbudowane narzędzie FTP zawiera m.in. zarządca plików Windows Commander. Istnieje mnóstwo programów, płatnych i darmowych.
Indeksery
Programy tworzące wykazy stron na serwerze, ułatwiające czytelnikom dotarcie do dokumentów. Wbudowany indekser zawiera m.in. Pajączek.
HTML Help
Programy do tworzenia archiwów HTML Help, w których budulcem są dokumenty HTML. Podstawowym narzędziem, a zarazem kompilatorem jest darmowy MS HTML Help Workshop.